środa, 30 lipca 2014

Jay

Dziś mecz wielkich zespołów: "Legia" Warszawa - "Celtic" Glasgow. Obydwa zapatrzone w przeszłość, w swoją historię. Dla obu awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów to szansa na nawiązanie do pięknej historii. "Celtic"  to klub kultowy. Podkreślają to wszyscy grający tam piłkarze, także polscy i także i Ci, którzy nie zwojowali Glasgow. Tak właściwie, to w annałach klubu został Artur Boruc, no i może Dariusz Dziekanowski za mecz z Partizanem Belgrad i cztery strzelone w nim bramki. Kult, jakim swój klub otaczają kibice szukający swoich korzeni w Irlandii, został już wielokrotnie opisany i zbadany, ale trudny jest do zrozumienia "na chłodno".  Jakże jednak można nie kochać ludzi, którzy oddają to uwielbienie i pokazują, że w piłce jest miejsce na serce, na piękne gesty, skierowane do tych którzy kupują bilety, ba, karnety i przez cały sezon, nie zważając na "piękną" szkocką pogodę przychodzą na stadion. Kocha się takie kluby, gdzie nie ma podziału na piłkarzy, działaczy i kibiców. Nawiązuję tu do historii małego chłopca "Jaya", który szczególnie upodobał sobie Jorgosa Samarasa, a któremu trener i wieloletni piłkarz "Celticu", Neil Lennon, ofiarował swój, zdobyty za wygranie szkockiej ligi, medal. Tak po prostu, jak w rodzinie. Jeżeli ktoś nie widział, niech spojrzy. Ja mam zawsze "gęsią skórę".



Gdyby Lennon i Samaras byli dziś w Warszawie, pewnie i ja zająłbym miejsce przy Łazienkowskiej.  Jestem jednak pewien, że Ci, którzy ich zastąpią, doskonale wiedzą dla kogo grają i wyjdą na boisko z mocnym pragnieniem zapisania nowej karty w historii kultowego klubu. Oby tak samo podeszli do meczu legioniści. Obejrzymy mecz z wielką historią w tle.

1 komentarz:

  1. Piotr.drozniewski@gmail.com28 lipca 2017 01:22

    Witam, często spotykam w publikacjach nazwisko mojego dziadka. Drożniewski. Chciał bym się dowiedzieć czegoś więcej o nim i jak potoczyła się jego kariera. Wiem że w wieku 18 lat uciekł z domu by znowu grać w Borussii ale nie wiem w której i czy dotarł tam czy został w Gdańsku. Jeśli mogę prosić o jakiś kontakt to był bym wdzięczny.

    OdpowiedzUsuń